56 oceny dlaRunninGegg zabawka dla psa

Uważam, że piłka jest jedną z najlepszych zabawek jakie miał mój pies - owczarek belgijski ale: 1. Oczywiście nie jest niezniszczalna szybko ogarnął jak zapędzić piłkę w róg podwórka żeby ją sobie gryzc 2. Dając ta piłkę trzeba mieć psa na oku żeby nie zrobił sobie krzywdy. Wykonana jest z bardzo twardego plastiku, mój pies wbił sobie w nią 2 kły i latał po podwórku. Mimo wszystko daje jej 5 gwiazdek bo widzę że zdaje egzamin. Na pewno kupię kolejną

Ta zabawka, to najlepiej wydane kilkadziesiąt złotych na psie gadżety. Na sam dźwięk słowa "jajo" nasz psiak jest gotów do szaleńczego pościgu i nie odpuści nawet na chwilę, pomimo że to naprawdę wyczerpująca zabawa. Może nie każdemu psu będzie ono odpowiadało, nie każdy będzie miał "świra" na jego punkcie, jak nasz pies, jeżeli jednak psiak lubi ganiać za piłką i toczyć ją przed sobą, to jajo przeniesie zabawę na zupełnie inny poziom. Zdecydowanie polecam!

Niestety dla mojego psa piłka jest nieatrakcyjna. Po pierwsze to, ze nie moze jej złapac w zęby wcale nie sprawia, ze chce się nią więcej bawić. Jak już uznał, że nie idzie to nie widzi sensu w zabawie. Dwa, jest koszmarnie twarda i ewidentnie bolą go łapy. Gdyby piłka była wykonana z gumy, to byłaby super. A tak to niestety, dla tych inteligentniejszych psów niestety nie zdaje egzaminu.

Niestety, mój pies nie ma pożytku z takiej zabawki. "Piłka" wykonana z twardego plastiku, nieużyteczna, choć pies lub wszelkie zabawy, szczególnie z piłkami. Jestem zawiedziona.

Na początku nie wiedziała jak się tym bawić, ale gdy podrosła zasuwa z nim po całym podwórku. Polecam

super. pies od początku zakochany. Jednak trzeba kontrolować i ograniczać, bo zwierzak bardzo łatwo się zafiksowuje

Jajko sprawdza się w 100%-ach, pies szaleje za nim jak za żadna inna zabawa, wystarczy 15 minut i jęzor wisi do kolan jak po dobrym wysiłku, polecam gorąco 😃😃😃😃

To mój drugi zakup tego jajka.Bardzo sprawdzona zabawka, świetna. Pierwszy raz kupiłam to jajko kilka lat temu i nadal żyje... żeby nie było 😁...to zabawka pierwszego psa...który tak ją uwielbia że za żadne skarby nie chciał się podzielić z drugim psem...😁 więc kupilam drugie jajko dla drugiego mojego psa... Nie było miłości od pierwszego wejrzenia...bo najzwyczajniej w świecie psiak nie miał pojęcia jak się tym bawić... ale wystarczyło pokazać ....i zaskoczyło... ulubiona zabawka !😉 polecam

Dla mojego 3,5 letniego labradora nawet i ta piłka nie zdała egzaminu. Przez pierwsze 5 min wszystko było super , pomyślałam że w końcu ma pies piłkę którą się będzie mógł bawić . Radość była ogromna ale i na tą piłkę ma mój szatan sposób. Przytrzymuje ją łapami i niestety ale udało mu się wbić zęby w nią. Zmęczył się strasznie przy tej zabawie i szczęśliwy był mega ale myślałam że piłka będzie niezniszczalna a w sumie nie wiadomo teraz ile wytrzyma jeszcze.

To jest jedyna zabawka, której nie udało sie naszemu Leonbergerowi unicestwić. Zabawa najlepsza na świecie. Zanim ta piłeczka nastała wszystkie dotychczasowe zabawki wykańczane były w kilka minut. Natomiast ta piłeczka wykańcza nam psa w zabawie. W zimie jeszcze większa radocha. Polecamy

Piłka super, nie do zniszczenia, tylko plastik powoduje na podłodze bez dywanów taką głośność, że nie idzie wytrzymać. Mamy niestety mieszkanie w bloku, a nie podwórko :( Generalnie zabawa przednia, ale robi mega hałas! i Za ten hałas niestety minus.

Jajo jest rewelacyjne, pies bawi się do upadłego. Jedyny minus to taki, że pies jest tak zapalczywy, że kilka razy na jaju pojawiła się krew. Prawdopodobnie rani sobie dziąsło. Byłoby idealne, gdyby jajo było z miękkiego silikonu a nie z plastiku.

Żeby pies się taką zabawką interesował, trzeba go najpierw nauczyć się nią bawić. ;) Moja bokserka walczy z piłką do upadłego, najchętniej gdy ja stoję obok i obserwuję, ale potrafi też turlać piłkę gdy jest sama w ogródku. Meczy się przy niej aż za dobrze. Muszę ją wcześniej zabierać, gdy chcę, żeby miała siłę na jakikolwiek trening! Piłka ze świetnego tworzywa, jest katowana przez moja bokserke od pół roku i ma jedynie lekkie ślady zadrapań. :)

U nas sie nie sprawdziło wcale. Oba psy nie wykazują absolutnie żadnego zainteresowania zabawką- a szkoda

Świetna zabawka. Mój 8 miesięczny amstaff od razu ją polubił, nie potrafi wziąć do pyska co wygląda bardzo komicznie. Chociaż robi to tak zawzięcie, że momentami charczy z zadyszki więc lepiej kontrolować i rzucać ją niż zostawić samą sobie. Dziwią mnie starsze komentarze, że jest bardzo twarda i ciężka, być może producent ją zmienił, jest raczej lekka, twardość normalna jak na plastik (czy co to tam jest). Ogólnie polecam:)

Genialne jajo i do tego BARDZO wytrzymałe! Od kilku miesięcy bawi się nim nasz staffik, który nie należy do zbyt delikatnie obchodzących się z zabawkami. JAJO, to świetny towarzysz na samotny spacer po łące, tylko on jest w stanie zmęczyć naszego "potworka". Ostrzeżenie! Na plaży uważajcie! Szybko odpływa! ;) (to był grudzień, nie było szansy na ratunek - jedno jajo utracone) Polecam!

Polecam jajo z całego serca. Nie wiem co jest w tej zabawce ale mój bulterier ją po prostu uwielbia:) Do używania tylko na dworze (przynajmniej u mnie) bo robi trochę hałasu.

Bardzo fajna zabawka,świetna aby wymęczyć psa który ma adhd hehe :) polecam

Zabawa z tą piłką jest zawsze do upadłego. Moja sunia strasznie się wkurza, że nie może jej ugryź.

Witam. Jestem, a właściwie moja sunia zafascynowana tą zabawką, ale zgodzę się, że zabawka spowodowała zgrubienia na kościach kolanowych i bolą sunię stawy jak wstaje. Jednak jej błagające oczy, żeby dać jej "jajko" zmusiły mnie do zastosowania innego rozwiązania. Na czas zabawy uszyłam jej ochraniacze na przednie łapy (kolana) chroniące przed uderzeniami w dość twarde "jajo". Działa i wszyscy jesteśmy przeszczęliwi. Agnieszka