16 oceny dlaFerplast Kółko dla psa Puller

Bardzo fajna zabawka, trzeba tylko dobrze dobrać rozmiar do wielkości psa. Moje dwa amstaffy bardzo lubią pullera jako aport. Nie sądzę żeby jakiś szczeniak, jak ktoś wcześniej napisał w kilka minut dał radę go pogryźć na kawałki. Nasz pierwszy puller przetrwał kilka miesięcy, teraz mamy od miesiąca dwa nowe. Mają oczywiście ślady zębów ale są całe. Chyba, że ktoś nie pracuje z psem tylko rzuci zabawkę żeby mieć zwierzę z głowy to wtedy może i zniszczy ale szczeniak?? Może kangala XD

Te pierścienie służą jako odwrócenie uwagi od zabawy patykami, a od czasu do czasu ciągną je dwa psy – albo pies i ja. Jak dotąd się nie rozerwały, a gryzienie pierścieni sprawia, że stają się bardziej zwarte. To nie jest zabawka do żucia i wiecznie nie będą trwałe. Cena wydaje mi się jednak wygórowana jak na trochę plastiku.

Kupiłam te pullery ponad rok temu i u nas sprawdzają się znakomicie. Zabawka dość szybko zaczęła wyglądać jakby miała się rozpaść - mój labrador uwielbia wbijać w nią zęby - ale jest naprawdę mocna i wytrzymała. Ze względu na swój kształt i materiał świetnie sprawdza się również przy aporcie na trawie czy w wodzie (pullery utrzymują się na powierzchni wody). Cena jak dla mnie dość wysoka, ale w zestawie znajdują się dwa kółka, więc jest warto.

Bardzo słabe wykonanie, mój pies siedmiomiesięczny szczeniak po 10 minutowej zabawie ją rozwalił na części.

Super zarówno do treningów jak i luźnej zabawy. Pullery zawsze towarzyszą nam podczas spacerów. Bardzo lubimy!

Mój pies jest szczęśliwy. Bardzo jej się podoba. Bawi się cały dzień.

Zęby mojego boksera od razu zostawiły głębokie ślady, więc oburzony wystawiłem negatywną opinię. Ale w rzeczywistości materiał jest naprawdę wytrzymały. Mój pies, ważący 30 kg, szarpie i ciągnie za tę rzecz bez końca i nie może się nią nacieszyć. Pierścień jest dużo bardziej solidny, niż się wydaje.

Powinienem zwrócić uwagę na wagę, wtedy zauważyłbym, że pierścienie muszą być puste w środku. Przy cenie 25 euro spodziewałem się pełnego plastiku. Pierścień nie wytrzymał już pierwszej zabawy w przeciąganie z zębami boksera, ma już dziury. Jako zabawka do rzucania może spełniać swoje zadanie, ale w opisie wyraźnie jest napisane „zabawka do przeciągania”, a do tego nie nadaje się na długo. Rozmiar jest świetny, solidny uchwyt dla psa i człowieka, pies miał frajdę.

Dobry pocisk do poprawy interakcji z psem

Trenuję psy z tymi ringami już od sześciu miesięcy. Bardzo wytrzymały materiał. Pies je uwielbia!

Niestety, pierścienie nie wytrzymały długo. Nasz Herder miał co prawda dużo frajdy z nimi, ale nie przetrwały nawet 5 jednostek wodnych. Szkoda!

Pullerringi szybko wyglądają na trochę zużyte, a z czasem się też rozrywają, ale do rzucania do wody, aportowania i lekkiego szarpania są wykonane z dobrego materiału, który jest delikatny dla zębów. Poza tym nasze Malinois szczególnie uwielbiają piankę. Spędziliśmy już wiele godzin zabawy z tymi ringami.

Po pierwszej grze już ósemka w pierścieniu. Do rzucania i aportowania w porządku, ale niezbyt wytrzymały. Wyraźnie pogryziony, nie nadaje się dla molosów. Nie sprawia też zbytniej frajdy. Zostaniemy jednak przy grze w frisbee. Jak na taką jakość, stanowczo za drogi.

Super zabawka, pomimo tego, że szybko odciskają się na niej ząbki psiaka to jest ona bardzo wytrzymała. Można bawić sie z psem na wiele sposobów i jest świetna na spacery. Polecam

Te pierścienie nie są zbyt wytrzymałe i nie nadają się do zabawy w przeciąganie. Materiał jest raczej jak pianka, co prawdopodobnie sprawia, że unoszą się na wodzie, więc może być w porządku do aportowania.

Moje psy świetnie się tym bawią, rzucam go tak, żeby się toczył. Dobrze się sprawdza na prawie wszystkich powierzchniach, choć ze względu na jego lekkość długość toczenia nie jest zbyt duża. Podczas przynoszenia trochę przeciągam się z psami, bardzo szybko widać ślady zębów, ale zanim pierścień naprawdę się zepsuje, mija trochę czasu. Podsumowanie: Pasuje idealnie dla mnie i moich psów (Hovawart).