Śliczne ale nie do końca bezpieczne
Śliczny, miękki, moja sunia go pokochała. Niestety już pierwszego dnia zdołała otworzyć kieszonkę i wyciągnąć piszczałkę. Nie jest to bezpieczne. Po kolejnych dwóch dniach zdołała odgryźć ogon. No cóż, nie jest to mały piesek (owczarek niemiecki) ale wciąż jest to szczeniak (a dla szczeniaków ponoć dedykowana). Mamy też Liska z tej serii i on jest absolutnie odporny na jej zęby, natomiast Słonik niestety nie dał rady. Być może dla malutkich piesków jest OK, ale dla większych szczeniąt nie.