mój kot mimo tego ze jest młody to już jest bardzo wybredny natomiast od pierwszej miseczki Royal Canin Kitten Steralised kot z apetytem jadł karmę ,aż mu się uszy trzęsły . Karma mu smakuje, kusi go aromatem, jest sycąca, odpowiedniej granulacji bez problemu radzi sobie z rozgryzanie i połykaniem granulek. Dla mnie równie ważny co smak jest skład dlatego tak bardzo ja polecam innym posiadacza kotów po sterylizacji .karma nie uczula, nie powoduje żadnych problemów ze strony układu pokarmowego
Pierwsza sucha karma, która kot naprawdę bardzo lubi.
Odpowiedniej wielkości granulki karmy sprawiają, że gryzienie jej nie sprawia mu trudności, je ja z ogromnym apetytem, widać, że mu smakuje. Skład na medal – dlatego postawiłam na jakość royal Canin, dostosowanie do potrzeb kota po sterylizacji, jestem spokojna o jego zdrowie i dobra kondycję. Karma warta zakupu i godna polecenia.
Moja miska ja uwielbiam co chwila podchodzi i chrupie oczywiście na obiadek dostaje schesir w sosie ale jeśli chodzi o suchą nie ruszy innej. Kupiłam inna suchą karmę droższą lepszą ale się głodziła .niestety tylko ta dostaje
Polecam!
Opakowanie jest wygodne, bo małe. Karma nie wysycha. Ja zawsze kupuje 2-3 małe opakowania, bo zauważyłam, ze kotka nie chce tego jeść ( bo suche) się robi z czasem jeśli jest cały czas otwarte.
Karmę także polecam, bo są dobre składniki.
Po Mother and babycat, kitten zwykłym, tego następce po kastracji kociąt jak najbadziej polecam. Wszystko w jak najlepszej formie, rosną jak trzeba, energia, trawienie, skóra, sierść w normie, wręcz piękna. Chętnie zjadają, apetyt jest i karma bardzo im smakuje. Ulubiona karma do dziś wszystkich domowników w wieku 1-7 lat od czasu do czasu dostają ale okazjonalnie. :)
Moje koty nie przepadają za tą karmą. Jak nie mają innej karmy, to trochę jej zjedzą, ale szału nie ma. Moja kotka po tej karmie zwymiotowała. Być może to nie karma była bezpośrednią przyczyną, ale do tej pory nie zdarzyło się jej tak bez powodu zwymiotować. Skład karmy niepewny, a cena wysoka. Są lepsze za tę lub niższą cenę. Moje koty oszalały na punkcie Concept for Life i Purizona, za RC podziękuję.
Mój kociak uwielbia tę karmę! Co prawda po przeczytaniu wielu negatywnych opinii na temat jej składu próbowałam podawać mu lepsze jakościowo karmy, ale ostatecznie wróciłam do tej z jednego prostego powodu- kupy są bardzo zbite, niemal bezwonne, a kociak ma zawsze czysty kuperek. W przypadku innych- niby lepszych jakościowo karm -często miał resztki kupy pod ogonem, a z kuwety wydobywał się taki odór, że nie dało się wytrzymać.
Karma jest ok. Rano zawsze miseczka jest pusta, kotek czeka aż mu nasypie kolejną porcję. Ze względu na niepewny skład zmieniam karmę gdy tylko kotek skończy opakowanie. W opisie składu rzucone są ogólniki, wolę karmić kota karmami producentów, którzy wymieniają mięso w składzie oraz procentowy udział poszczególnych rzeczy. To, że białko jest drobiowe, nie znaczy, że kotek je przyswaja (białko z piór itp).
moje wybredne kocisko wcina tą karmę, aż jej się uszy trzęsą :) z reguły lubi większe kawałki do rozgryzania więc następnym razem wybiorę z tej firmy coś "większego" ;)
Trochę ciężko mu wchodzi, ale przez to, że wie, że wieczorem dostanie mokrą karmę. Nie ma problemów z opróżnianiem miseczki, a co najważniejsze, nie przytył w ogóle, sierść wciąż błyszczy, a aktywność w ogóle nie zmalała :)
Moja 9-miesięczna kotka (dachowiec) niemal od momentu kastracji (miała wówczas około 5 miesięcy) jest na tej karmie. Pani weterynarz poleciła mi inny produkt tego producenta "RC Cat Neutered Young Female", dla wykastrowanych kotek do 7 r.ż. Jednak skoro istnieje specjalistyczna karma przeznaczona dla maluchów, to chyba jest to lepsze rozwiązanie? Mała uwielbia te chrupki, a ponieważ podaję jej także mokrą karmę, traktuje suche jako nagrodę :) Ogólnie je ponad normę (ok. 200 g mokrego + 20 g suchego dziennie na 3,5 kg wagi), ale to kotka spędzająca sporo czasu na dworze, więc nie ma mowy o nadwadze. Jest silna i zdrowa, nawet mimo szaleństw na śniegu nie przeziębia się, choć raczej nie podaję jej suplementów diety. To chyba mówi samo za siebie - polecam :)
Szukałam czegoś dla mojego malucha. Ta karma idealnie wpasowuje się w potrzeby kastrowanych kociaków. Niestety zwykłe karmy dla kastratów są gł. dla kotów już dorosłych. Przestudiowałam na prawdę skład wielu karm. Ta karma ma o połowę mniejszą zawartość tłuszczów niż karma tradycyjna - zmniejsza ryzyko tycia. Poza tym, posiada bardzo dużą zawartość Tauryny i L-karnityny, które są niezbędne do prawidłowego rozwoju i wzrostu serduszka malucha. Mój kociak miał podejrzenie wady serduszka, jest w fazie wzrostu, więc nie zamienię tej karmy na żadną inną. Mój pimpuś też ją uwielbia :-)
*"wcześniej" = najniższa cena artykułu w ciągu ostatnich 30 dni. Warunki dostawy
333zooPunkty gratis!
Nie przegap spersonalizowanych ofert, rabatów i promocji!
Nie przegap spersonalizowanych ofert, rabatów i promocji!
Subskrybuj nasz newsletter i otrzymaj 333 zooPunkty!
Twój adres e-mail {userEmail} został zapisany w naszej bazie.
W celu aktywacji subskrypcji za chwilę otrzymasz od nas e-mail. Prosimy potwierdzić chęć otrzymywania newslettera poprzez kliknięcie w znajdujący się w e-mailu link. Po aktywacji adresu będziesz regularnie otrzymywać nasze najlepsze oferty.