14 oceny dlaLucky Lou Lifestage Kitten, 6 x 200 g

Mój brytolek , nawet do tego nie chce podejść. Kupiłem na próbe , ale niestety.

Karma pachnie bardzo przyjemnie. Jakość wydaje się być bardzo dobra (o ile można to ocenić jako laik). Nasz kotek zjada każdy rodzaj i nic nie zostawia. Wygląda na to, że smakuje.

Mój kocurek bardzo lubi jedna z jego ulubionych mokrych karm

Kurczak uwielbia, reszta nie jest tak chętnie jedzona.

Kurczaka nasza mała dobrze toleruje i chętnie go je. (5 gwiazdek) Podobnie ryby i wołowinę, z tą różnicą, że potem całe mieszkanie mamy wypełnione jej odchodami. 🙈 Wołowina pachnie dobrze, ale konsystencja i wygląd (białe małe kropki wszędzie. Tłuszcz?) są raczej mało apetyczne.

Kurczaka dobrze toleruje i chętnie go je.

Kilka miesięcy temu nasze kocię chętnie to jadło, niestety teraz już nie. Poza tym składniki są bardzo dobre.

Moje kociaki uwielbiają to i bardzo dobrze tolerują!

Mój kocur odrzucał wszystkie mokre karmy, które mu proponowałem – tę pochłania w mgnieniu oka. Jest trochę bardziej sucha niż ta z saszetek, ale z odrobiną wody sprawdza się świetnie. Jestem mega szczęśliwy, że w końcu znalazłem coś, co mu smakuje! Na początku miałem tylko wersję z kurczakiem, a potem zamówiłem ten mix na próbę – wariant rybny smakuje mu nawet bardziej! Zostanę przy tej karmie :)

Mój kocur odrzucał wszystkie mokre karmy, które mu proponowałem – tę tutaj pochłania w mgnieniu oka. Jest trochę bardziej sucha niż ta z saszetek, ale z odrobiną wody sprawdza się świetnie. Jestem mega szczęśliwy, że w końcu znalazłem coś, co mu smakuje! Zostanę przy niej :)

Miałem dokładnie takie samo doświadczenie z karmą, jak komentarz przede mną. Karma wygląda bardzo dobrze, pachnie przyjemnie i wydaje się być dobrej jakości. Jednak moje dwa kociaki nie polubiły żadnego z rodzajów z pakietu mieszanki.

Nasze 3 koty, w tym nasze kocię, ignorują tę karmę, wszystkie jej rodzaje. Szkoda, bo składniki (bezzbożowe z wysoką zawartością mięsa) i konsystencja (soczysta) są dobre.

Kupiłam zestaw mieszany z trzema różnymi rodzajami. Niestety, moje dwa kociaki nie polubiły żadnego z tych smaków i jadły je tylko wtedy, gdy nie było nic innego. Jednak nie sądzę, żeby to była wina karmy – wyglądała na bardzo wysokiej jakości i miała też przyjemny zapach. To prawdopodobnie tylko kwestia gustu.

Nasza kotka ma 5 miesięcy. Wypróbowaliśmy różne karmy. Albo część karmy zostawała nietknięta, albo wyciągała ją łapką. Karma Lucky Lou Kitten jest od razu wylizywana. Wydaje mi się, że jest wyjątkowo wilgotna i pachnie apetycznie. Jak dotąd mieliśmy tylko wersję z kurczakiem.