super piłka
Wytrzymała, o czym przekonałam się wczoraj. Mój pieś popchnął nosem piłkę tuż przed parkujące auto, pani wjechała na piłkę, została ona całkiem spłaszczona, w dodatku koło auta wciąż na niej stało. Myślałam, że już po piłce. Jakież było moje zdziwienie, gdy pani cofnęla, uwolniła piłkę, a ta zaczeła wracać do swoich rozmiarów. Szok! Ta piłka jest bombowa!