Rewelacja, wybawienie
Coś pięknego- mój szczeniak od ponad godziny obrabia kopytko i nie widać, żeby miała zamiar kończyć. Mogę w końcu w spokoju popracować, czy pójść do łazienki bez pieska uczepionego „maminej spódnicy”. Polecam każdemu, kto ma szczeniaka/psa potrzebującego gryźć i międlić coś non stop, szczególnie przy zmianie zębów z mleczaków na stałe. Błogi spokój 😌🧘🏻♀️