"Ekożywność" nie każdemu smakuje.
Karma ma bardzo dobry skład, ale wprowadzanie jej kotom, które są przyzwyczajone do typowych karm np. z marketów, jest bardzo kłopotliwe. Moje kotki ponad miesiąc się przestawiały, ale jak już się to przetrwa to mamy zdrowe jedzenie dla kota, bez cukru, zbóż i konserwantów. A co za tym idzie piękną sierść, chęć do zabawy, prawidłową wagę i brak problemów z żołądkiem.