Kolba wielka miłość
Mój chomik niemal oszalał ze szczęścia, kiedy wreszcie odkrył, ze ta wielka nowa rzecz w klatce służy do jedzenia. Nie mógł się od niej oderwać. Wchodził na górę, atakował z boku, a nawet jadł leżąc na plecach pod kolbą.
Drewienko ładnie obrobione, nadzienie porządnie się trzyma. Pachnie świeżą pietruszką, wygląda bardzo ładnie, ma dobre uchwyty, dzięki którym można dowolnie zawiesić kolbę na szczebelkach klatki.