Jedyna karma, którą je mój kot
Po bardzo długich poszukiwaniach w końcu znalazłam karmę, którą je moja puszysta wybrzyda. Gardził WSZYSTKIM, mac'sem, Gussto, Grau, Alpha Spirit, Natural Trail, Moonlight, Power of Nature i wieloma innymi, które są polecane. Traciłam już powoli nadzieję, że cokolwiek mu zasmakuje. Postanowiłam kupić Miamor o smaku łososia i... Był to strzał w 10! To jedyna karma mokra, która naprawdę znika z miski. Zjada ją ze smakiem i nie wybrzydza. Karma nie smierdzi i ma fajną konsystencję.