Opinia po ponad 8 miesiącach stosowania
Trafiliśmy na tę karmę po sześciu latach eksperymentów z karmami premium, monobiałkowymi i weterynaryjnymi. Testowaliśmy karmy z królika, wielbłąda, strusia, dzika, jelenia, kaczki, bez ziaren, z hydrolizowanym łososiem, owadami i wege kilkunastu marek (w tym wet hipoalergiczne). Lola chudła. Albo nie jadła, albo miała biegunkę, albo kupy były duże i miękkie. Szkodziła jej też dziczyzna gotowana w domu (o kurczaku nie wspomnę). Hill's z/d odmienił nasze życie. Pies ma apetyt, kupy idealne.