szelki
Myślałam, że będą lepsze o szelek Trixie, nic z tego. Na opakowaniu pisze, że są dobre dla kociąt i szczeniąt, o czym sprzedawca nie wspomniał. Jak już udało mi się rozszerzyć obwody prawie maksymalnie, okazało się, że i tak kota ciągnie za gardło, bo pasek łączący obroże jest krótki. Poza tym, nie jest przyszyty do tych obroży, wszystko lata luzem, na półce może się coś zgubić. Klamerki muszę odpinać kombinerkami, żeby nie połamać paznokci...Takie sobie.