Do trzech razy sztuka - czyli dlaczego kończę przygodę ze żwirkiem Golden Grey
Tego żwirku używamy od trzech opakowań, a został polecony przez hodowcę (RC też polecała, więc żadna wyrocznia). Z moich obserwacji; żwirek klei się do łapek kociaka, które podczas kociej toalety dostają się do pyszczka malucha (tak, dopiero z "internetu" dowiedziałam się, że żwirek bentonitowy nie jest przeznaczony dla kociąt). Żwirek zaschnięty na łapkach trudno jest usunąć :( Roznosi się, ale to chyba jak każdy. Poza tym jest średnio ekologiczny. Reasumując - przerzucam się na drewniany.