Kot zadowolony, ale laser jest słaby
Do zabawy tylko wieczorami, bo wtedy przynajmniej go widać... Nie wiem czy to ja mam słabe palce, ale po jakimś czasie trzymania tego twardego malutkiego guziczka może boleć kciuk. Za to kot się świetnie bawi światełkiem, mimo wszystko bardzo się cieszę z zakupu, bo przynajmniej mój kanapowiec ma powód do biegania ;) Nawet reaguje na dźwięk samego łańcuszka, bo już wtedy wie, że będzie zabawa :D