Mój kot ją uwielbia :)
Karmę początkowo zamówiłam dla 15letniej kotki, która mieszka z moją mamą, jednak kotka nawet nie spróbowała... Karmę można wsypać do miski, zmieszać z inną i nawet jej nie tknie. Nawet jak parę chrupek tylko dosypałam, to starą karmę wyjadła a tą zostawiła. Próbowałam kilka razy i bez skutku... Ale zdaję też sobie sprawę, że trudno zmienić nawyki żywieniowe kota po tylu latach (Whiskas itp.).
Myślałam, że będę musiała karmę oddać, żeby się nie zmarnowała. Okazało się jednak, że bardzo polubił ją mój kilkumiesięczny kocurek MCO, który wcześniej jadł Royal Canin Kitten. Spodobał mi się skład bez zbóż. Zaczęłam stopniowo dosypywać karmę do RC i teraz kocurek jest całkowicie "przerzucony" na ToTW. Obeszło się całkowicie bez jakichkolwiek sensacji jelitowo-żołądkowych. Jak tylko dosypię do miseczki, od razu przybiega i zajada :). Kocurek jest po kastracji i nie widzę, żeby tył, do tego ma piękną sierść i zdrowe ząbki :). Teraz zamawiam tylko tą karmę! Polecam :)