Jakość bardzo się popsuła
Moje koty jadły tę karmę od zawsze, bo bardzo im służyła i smakowała. Niestety, jakość stopniowo się psuje i to diametralnie... Miałam kilka ulubionych smaków, teraz nie ma, co wybrać... Najpierw zrezygnowałam z bażanta z indykiem (zapach!!!), potem śledź. Z wołowiny z cielęciną od dłuższego czasu wywalam tony tłuszczu... Jagnięcina z królikiem dotąd akceptowalna, ostatnio omijana szerokim łukiem... Pozostał jeszcze tylko drób, czy to też zepsują?