Ciekawa zabawka
Naszemu terierowi niemieckiemu wystarczyło 20 minut na "uciszenie" piszczałki, co znaczy, że zabawka jest mocna - normalne piszczałki załatwia w 5 minut łącznie z precyzyjnym wydłubaniem gwizdka ze środka.Rozłożenie całości na części zajeło mu 1,5 godziny ale zabawka jest złozona z wielu elementów i np. kauczukową pileczką bawił się bardzo długo. Z fascynacja obserwowaliśmy jak precyzyjnie przegryza jedną z szarf przy okazji wspaniale czyszcząc zębiska. Ogólnie polecam - jest przy niej co robić.