Wiadomość od psa
Kiedy byłem mały, to byłem tak wybredny... Poza surowym mięsem nie miałem na nic ochoty. Miałem biegunkę i byłem bardzo odwodniony, a weterynarz powiedział, że koniecznie muszę zmienić dietę. Było ryzyko salmonelli... Więc mój pan dawał mi już tylko suchą karmę. Nie, dzięki! Po jakimś czasie wypróbowałem tą karmę. Po prostu wow! Muszę ją nawet chronić przed moimi kocimi kumplami. Jest po prostu tak dobra, żę tylko czekają na byle okazję! A ja jestem zadowolony i zawsze najedzony. Mniam mniam!