zapach trudny do zniesienia
Mój wszystkożerny nie przepada za tą karmą. Owszem zje, gdy nic innego nie ma w miskach, ale zabiera się do jedzenia z ociąganiem, bez widocznej przyjemności, na raty. Zanim zacznie jeść długo medytuje nad miska i spogląda na mnie z wyrzutem ;) Mnie, moim domownikom, gościom, a mam wrażenie, że kotu również bardzo nie podoba się hmm... smród tej karmy. Z tego powodu już nie zamówię Porty