Spodziewałam się czegoś lepszego...
Drapak jest całkiem czasochłonny w złożeniu w pojedynkę.
300 zł to nadal sporo jak za kilka płyt pilśniowych otoczonych materiałem.
Ze wszystkich kondygnacji moje koty korzystają tylko i wyłącznie z najwyższego legowiska, czasem pobawią się piłką i to wszystko.
Cała reszta jest bezużyteczna. W domku boją się spać, do worka nie weszły ani razu.
Na szczęście polubiły się z słupkami i chętnie ostrzą na nich pazurki.