Zabawa na cały dzień i święty spokój
Moja kotka nie bardzo zainteresowała się zabawką ale atencyjny kocurek owszem, i o to mi właśnie chodziło. Od pojawienia sie zabawki w domu, kocurek jest bardzo zaabsorbowany zabawką i nie miałczy o zwrócenie na niego uwagi (bawimy się z nim bardzo często ale ciągle mu mało :D), potrafił sam się sobą zająć. Co prawda zrobił już parę nakłuć w zabawce.
Producent informuje, że zabawka NIE JEST trwała i MOŻE ulec zniszczeniu podczas zabawy, także kupujący powinien doczytać i wiedzieć, co kupuje.